Mojej dziewczynie przydarzyło się nieszczęście – potrącił ją samochód. Wymagała hospitalizacji, świadczenie zostało zrealizowane, ale zdaniem lekarzy jeszcze przez dłuższy czas konieczna będzie rehabilitacja. Policja stwierdziła, że całą winę ponosi facet który ją potrącił i jeden z policjantów poradził żeby ubiegać się o pieniądze. Jak się za to zabrać?

Podstawowe możliwości to kasa z ubezpieczenia, ale pewnie już ją dostaliście albo za chwilę dostaniecie. Nie wiem jak będzie w tym układzie wyglądać szansa na coś więcej ale generalnie rekompensaty z Invicte w Poznaniu są znacznie łatwiejsze do wywalczenia. Po prostu mając solidnych prawników jesteś na lepszej pozycji.

Niestety piraci drogowi zbyt często są przyczyną ludzkich nieszczęść. Twoja dziewczyna i tak miała o tyle szczęścia że przeżyła. Syn mojej sąsiadki niestety zginął pod kołami parę lat temu i wszystkim w bloku zapadło to w pamięć.

Biedna ta Twoja partnerka, mam nadzieję że z czasem będzie tylko lepiej. A o odszkodowanie powypadkowe walczcie, bo Wam się to zwyczajnie należy. Zwłaszcza w sytuacji gdy wciąż trzeba prowadzić rehabilitację...

Miałam na tyle szczęścia że ominęły mnie podobne przygody ale jak każdy normalny człowiek umiem sobie wyobrazić co przeżywacie. Cóż oby wszystko się skończyło wygraną w sądzie. Jak zajmie się tym dobry prawnik to są duże szanse.